Po śmierci swojego właściciela mieszkała w lesie. w Rzeszów

Bianka.
Maleńka około 7 kg sunia w wieku około /- 10 - 12 lat, niewiadomo dokładnie. Historia Bianki jest bardzo bolesna, sunia została porzucona jak śmieć, jako młody pies na obwodnicy, następnie była przygarnięta przez starszego człowieka, który kilka lat temu zmarł. Po śmierć swojego pana, sunia została zupełnie sama i zamieszkała w pobliskim lesie. Przez wiele lat Bianka tułała się po wsi w poszukiwaniu jedzenia, była przeganiana przez ludzi a także przez silniejsze psy. Nigdzie nie było miejsca dla suni, nikt nie chciał jej pomóc. W oczach tej biednej suni był tylko przeszywający serce smutek i strach. Sunia została zabezpieczona bardzo awaryjnie w domu tymczasowym na Podkarpaciu, pilnie poszukuję dla niej najlepszego domku na świecie, kogoś, kto pokocha ją całym sercem i da odrobinę bezpiecznego schronienia. Bianka nie wykazuje agresji do człowieka ani do zwierząt, to bardzo mądra sunia, bardzo szybko się uczy, potrzebuje jednak troszkę cierpliwości i czasu, żeby zaufać i poznać nowe otoczenie, oraz nauczyć się życia blisko człowieka. Sunia uczy się chodzić na smyczy, zachowuje czystość. Bianka miała robione badania krwi, morfologii i biochemii, wszystko jest ok, sunia do nowego domku pojedzie z własną książeczkę zdrowia wraz ze wpisem szczepień, jest już odrobaczona, zabezpieczona przeciwko pchłom i kleszczom, zaczipowana, sunia jest po zabiegu sterylizacji. Błagam o domek dla Bianki, transport nie stanowi żadnego problemu, dowiozę sunię wszędzie tam, gdzie czeka na nią miłość i bezpieczeństwo. Bianka nie zostanie wydany do kojca ani na łańcuch. To taka poczciwa, delikatna sunia, która pragnie jedynie troszkę bezpiecznego schronienia, odrobinę jedzenia i rączek do głaskania. Zainteresowanych adopcją Bianki zapraszam do kontaktu telefonicznego pod numerem telefonu 512#706#405.