Gucio I Nemo do wspólnej adopcji w Podolany

Czy Ci bracia mają szansę na swój własny dom ?

Wrócili z adopcji bo zachowywali się jak normalne, zdrowe, młode koty - bawili się i biegali po domu.

Nierozłączni bracia Nemo (z czarnym ogonkiem) i Gucio (z czarnymi uszkami i ogonkiem) szukają niestety ponownie swojego domku.

Obecnie mają 6 miesiący, do 4 miesiąca byli z mamą i rodzeństwem, są 3 razy odrobaczeni, 2 razy zaszczepieni, testy fiv /felv ujemne, są wykastrowani.

Przyjechali z Ukrainy jako 2 tyg kocięta od początku trzymają się razem dlatego nie ma opcji, żeby ich rozdzielić. Byli najmniejsi z miotu ale wyrośli na dorodne koty.

Rozrabiają jak na kocięta przystało, ale jak się wybawią to są bardzo grzeczni, zachowują delikatność przy zabawie z człowiekiem. Są bardzo ciekawscy, nie boją się różnych dźwięków domowych, mogą iść do domu z psem i innymi kotami. Ładnie bawią się razem i osobno. Uwielbiają się tulić i spać z człowiekiem. Wręcz szukają okazji, żeby wejść na kolana.
Nie mają problemów z odnalezieniem się w nowym miejscu.

Koty idealne do kochania :).

Poszukują domu z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i oknami, niewychodzącego, z wysokomięsnym mokrym jedzonkiem, zapewnioną opieką weterynaryjną i dużą dawką miłości.

Kociaki przebywają w Lublinie ale transport do dobrego domu będzie zorganizowany na terenie całej Polski.

Obowiązuje umowa adopcyjna.