Agenci Jednostki Specjalnej szukają bazy. w Lublin

My, Tedd i Krawi w poszukiwaniu swojego Człowieka postanowiliśmy stworzyć agencję detektywistyczną- nie mamy nabytego doświadczenia a bardzo chcielibyśmy zostać mistrzami technik śledczych.

Póki co całe noce spędzamy na obserwacji i skradaniu się, często mamy do czynienia z łotrami którzy wychodzą spod kanapy, bo sprawdzić naszą czujność.
To nas nauczyło, że nie warto być łatwowiernym i ufać na słowo. Potrzebujemy czasu by zaufać, by przekonać się, by wyłożyć brzuszek do głaskania.
Można to przyśpieszyć, gdy usiądziemy sobie wspólnie na podłodze i będzie nas łączył ten sam poziom zrozumienia i przysmaki w dłoniach Poszukiwanego.
Staramy się zbadać ludzkie preferencje i zauważyliśmy, że ludzie są dziwni- u nas, wśród Kotów nie zauważyliśmy żeby jeden kot drugiego obrażał czy też nie zauważał z powodu koloru futerka, albo dlatego że prążki inaczej mu się układają, że włos w nie tym kolorze i że krótki jakiś, taki pospolity.
Po okresie przeszkolenia w jednostkach specjalnych wykonujemy doskonałe wyskoki- to u mnie Tedda, bo Krawat tylko ładny jest i ciągle by chciał a nie umie.

Młodzi jesteśmy nie tylko stażem, ale i życiem:
-Tedd- 3 lata, Krawi- 2 lata
-nie nadajemy się na Ojców- hałas ogranicza nasze możliwości skupienia, no i Pan Doktor zostawił nam wydmuszki
- zostaliśmy zaszczepieni- nie mamy fiv ani felv
- jako Agenci jednostek specjalnych jesteśmy oznakowani numerami chip

Obecnie nasze działania dostępne są na terenie miasta Łuków znajdującego się na terenie lubelszczyzny.
Dla zachowania swojego życia szukamy domu niewychodzącego- to taki, który nie puszcza Puszków samopas, ale może zapewnić im bezpieczny żywot na zabezpieczonym balkonie, a na pewno nie pogardzimy wolierą.
Do nowego, hiper fajnego domu z Miłośnikami Kocich Doskonałości przyjedziemy.